Zabezpieczmy swoje mieszkanie wyjeżdżając na święta
Święta to czas, który chętnie spędzamy z rodziną i bliskimi, często wyjeżdżając na kilka dni z domu. Dlatego, aby czas ten pozostawił po sobie wyłącznie dobre wspomnienia, musimy pamiętać o właściwym zabezpieczeniu swojego domu. To pomoże uchronić się przed włamaniem.
Odpowiednie przygotowanie mieszkania przed wyjazdem na święta to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale także spokoju. Dzięki dokładnemu sprawdzeniu instalacji, zabezpieczeniu wartościowych rzeczy i zastosowaniu dodatkowych środków ostrożności, możesz cieszyć się świątecznym czasem bez obaw o swoje cztery kąty. Pamiętaj, że czas poświęcony na zabezpieczenie mieszkania to inwestycja w Twój komfort i bezpieczeństwo.
Aby nie dać się okraść stosujmy się do kilku zasad:
- Złodziej, typując dom do włamania, wybierze ten usytuowany w ustronnym miejscu, nieoświetlony, z zabezpieczeniami łatwiejszymi do pokonania, gdzie ryzyko zauważenia go będzie znikome. Dlatego warto zainwestować w system alarmowy, monitoring. Możesz również zainwestować w programator czasowy, który automatycznie włączy światło o określonych godzinach.
- Szafa z bielizną, doniczka z kwiatami, książki czy cukiernica są bardzo dobrze znane włamywaczom i sprawdzane przez nich w pierwszej kolejności. Najrozsądniejsze jest zdeponowanie w banku posiadanej gotówki, kosztowności i innych wartościowych przedmiotów.
- Dobrą praktyką jest poproszenie kogoś z rodziny, zaufanego znajomego, a najlepiej sąsiada, żeby podczas naszej nieobecności zaopiekował się domem, od czasu do czasu otworzył na chwilę okno, zaświecił światło, zebrał ze skrzynki pocztowej przychodzącą korespondencję i ulotki stwarzając pozory, że w mieszkaniu ktoś przebywa.
- Gdy planujemy dłuższy wyjazd, nie informujmy o tym wszystkich, zamieszczając wpisy czy zdjęcia na portalach społecznościowych. Pamiętajmy, że to może ułatwić zadanie przestępcy, chcącemu pozbawić nas dorobku całego życia.
Nie dajmy szans włamywaczom! Pamiętajmy, aby zawsze zabezpieczać dom przed jego opuszczeniem.
st. asp. Piotr Siemicki