Wyrzucił śmieci przy ogrodzeniu wysypiska
Dzielnicowi z wieruszowskiej komendy ustalili sprawcę zaśmiecania terenu przyległego do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w miejscowości Teklinów . Sprawca tego wykroczenia został ukarany mandatem karnym, dodatkowo musiał posprzątać wysypane śmieci.
Zaśmiecanie miejsc publicznych, to jedno z wykroczeń najbardziej uciążliwych społecznie. Wieruszowscy policjanci podczas codziennych patroli i służb, monitorują takie karygodne zachowania osób, które permanentnie łamią prawo i pozostawiają po sobie śmieci w miejscach publicznych. Dyżurny wieruszowskiej komendy 14 lutego 2023 roku został poinformowany o ujawnieniu nielegalnego wysypiska śmieci w rejonie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w miejscowości Teklinów. Przybyli na miejsce dzielnicowi znaleźli folie przemysłowe, gąbki oraz kartony z naklejonymi listami przewozowymi. Dzięki wnikliwie przeprowadzonej interwencji przez wieruszowskich dzielnicowych sprawca został namierzony. Okazało się że jest nim mieszkaniec powiatu kępińskiego, który zamiast wywieść śmieci do legalnego wysypiska pozostawił je pod ogrodzeniem obiektu. Sprawca wykroczenia jeszcze tego samego dnia został ukarany mandatem karnym, dodatkowo mężczyzna musiał uprzątnąć wysypane śmieci i doprowadzić miejsce do poprzedniego stanu.
Zaśmiecanie miejsc publicznych to dosyć częste zjawisko. Zdarzają się także przypadki wyrzucania śmieci przez szybę jadącego samochodu. W związku z powyższym apelujemy do mieszkańców oraz osób podróżujących, o nie zaśmiecanie jakichkolwiek terenów a w szczególności miejsc publicznych. Informujemy, że w wielu miejscach funkcjonują urządzenia rejestrujące takie naganne zachowania w postaci tzw. „fotopułapek”. Wiele dróg powiatu wieruszowskiego również jest monitorowana pod kątem zaśmiecania. Dlatego wieruszowscy policjanci nie będą stosowali żadnej taryfy ulgowej, w przypadku ujawnienia takich zachowań. Przypominamy że za zaśmiecanie, grozi grzywna w drodze mandatu karnego lub grzywna przed sądem nawet do pięciu tysięcy złotych.
aspirant. Piotr Siemicki